04 Sie 2009, Wto 9:41, PID: 167631
brałam Velaxin przez 7 miesięcy i odstawiłam bo nic się nie zmieniło. Na początku terapii lekowej czułam się koszmarnie, nie mogłam nic zrobić, trzęsłam się, nie mogłam spać, bałam się jeszcze bardziej wszystkiego niż normalnie, ciągle płakałam, chciałam zrobić sobie krzywdę po to żeby już nie czuć tego okropnego CZEGOŚ. schudłam 5 kg. podczas długiego procesu odstawiania kolejny koszmar. w sumie po całkowitym odstawieniu czułam jeszcze długo, że coś jest nie tak. w sumie trochę tęsknię za braniem tego leku, to bya chyba jedyna pewna rzecz w moim życiu: muszę wziąć rano tabletkę. a teraz nie mam nawet tego...