09 Sie 2009, Nie 20:45, PID: 169151
kiedyś lubiłem, tak gdzieś do czwartej klasy SP
później szło mi coraz gorzej, może to właśnie przez FS
od tej pory tylko w ping-ponga dawałem radę, i jeszcze nieźle biegałem na krótkich dystansach - na dłuższe brak mi kondycji
w liceum też szło mi kiepsko, ale tam ludzie byli w porządku, i nie miałem powodów by bać się np. wyśmiania...
później szło mi coraz gorzej, może to właśnie przez FS
od tej pory tylko w ping-ponga dawałem radę, i jeszcze nieźle biegałem na krótkich dystansach - na dłuższe brak mi kondycji
w liceum też szło mi kiepsko, ale tam ludzie byli w porządku, i nie miałem powodów by bać się np. wyśmiania...