14 Sie 2009, Pią 10:42, PID: 170112
Fluoksetyna działa, ale bardzo doraźnie, po 3 miesiacach brania przestałem, nie byłem ubezpieczony i nie miałem juz kasy aby isc po recepte prywatnie i czułem działanie leku jesze przez jakies 1,5 miesiaca, potem wszytsko zaczęło wracac do koszmarnej depresyjnej normy. Lek w kazdym razie u mnie blokuje te jakby najczarniejsze objawy depresji, mysli samobójcze, niemożność zebrania się do najprostszych codziennych czynności i poczucie gorszym o wszytskiego. To naprawde duzo, szkoda ze działanie lueku jest jedynie takie doraźne, objawowe, jak panadol czy cos. Codo skutków ubocznych to ochota na sex drastycznie spada, zaobserwowałem tez u siebie wzmożoną senność- jestem ciągle niewyspany!
Teraz biore to lekarstwo 2 raz, juz 3 miesiac, lekarka powiedziała zeby brac min 6 miesiecy aby odczuc długofalowe skutki leczenia, ale znowu nie mam pracy, ubezpieczenia i nie mam skad wziać recepty..
Teraz biore to lekarstwo 2 raz, juz 3 miesiac, lekarka powiedziała zeby brac min 6 miesiecy aby odczuc długofalowe skutki leczenia, ale znowu nie mam pracy, ubezpieczenia i nie mam skad wziać recepty..