22 Sie 2009, Sob 21:39, PID: 171401
Lubię spacery idę przed siebie i nie myślę o niczym,poprostu iść przed siebie tam gdzie cię nogi poniosą.Często mi się zdarzało że jak się w+ to musiałam gdzieś wyjść.I tak szłąm i szłam przed sibie aż dochodziłam do reala i nawet nie wiem kiedy szłąm tak przed sibie z 30min.Swoją drogą mam fajną trasę do reala i real dobry na nerwy jest.Bo idę prosto sobie chodnikiem pół godziny i nawet nie wiem kiedy dochodzę na miejsce