14 Lis 2009, Sob 14:22, PID: 185643
Ja nie wiem czy to coś podobnego. Ale zawsze mam tak, że jeśli czuję awersję do jakiegoś przedmiotu do nauczenia się (nie dlatego że jest za trudny, ale po prostu spotkało mnie np na zajęciach coś nieprzyjemnego, możliwe, że tylko moim zdaniem, albo po prostu było dużo stresu) to nie mogę się tego nauczyc. Po prostu nie mogę się zmusic, nie potrafię zrobic niczego jeśli to jest konieczne. I też czas mija i mija, egazmin się zbliża, ja zaczynam się bac, że go nie zdam, ale i tak nie otworzę książki.