11 Mar 2010, Czw 19:28, PID: 198625
Widzę , że dużo z was ma błędne wyobrażenie o takiej terapii . To nie polega na zwiększaniu swojej samooceny , przynajmniej nie od razu . To jest coś na zasadzie relacja człowiek zdrowy i fobik . Psycholog będzie się starał wyjaśnić wam , jak sytuację widzi zdrowy człowiek i na czym polegają wasze błędy myślenia np . gdy stoicie w grupie i ktoś was pyta czemu nic nie mówicie . Ja czułem osąd w tym pytaniu i wy pewnie podobnie , ale taki ktoś co się zapytał nie ma fobii bo przecież wy się nie pytacie ludzi czemu są cicho . Dalej wnioskując nie zdaje sobie sprawy z prawdziwej przyczyny czemu ty jesteś cicho akurat w danej chwili dlatego się o to pyta . Wiadomo włącza sie uczucie lęku i myśli o sobie "nieśmiały" , "głupi" ,"nikt mnie nie chce " , co zakrzywia cały obraz sytuacji . Kiedyś ,gdy stałem w grupie tak jakby oczekiwałem az ktoś zada takie pytanie , które teraz nie wydaje mi się wcale straszne . To tylko jedna z sytuacji , psycholog wyjaśni wam każdą , w taki sposób , że przestaniecie się ich bać .