20 Mar 2010, Sob 1:09, PID: 199406
Kiedyś wychodziło mi ok 90, teraz wyszło 42 i wcale nie czuję się zdrowszy. Czuję lęk w zwykłych sytuacjach społecznych.
A stanie w kolejce do kasy w supermarkecie, czekanie aż pani w kasie coś tam policzy to istny koszmar, katastrofa. Za to, i jeszcze za parę innych lęków należą mi się jakieś dodatkowe punkty.
A stanie w kolejce do kasy w supermarkecie, czekanie aż pani w kasie coś tam policzy to istny koszmar, katastrofa. Za to, i jeszcze za parę innych lęków należą mi się jakieś dodatkowe punkty.