01 Kwi 2010, Czw 16:57, PID: 200391
Ja biore to od polowy lutego. Przez pierwszy tydzien bralem polowke tabletki. Przez pierwsze trzy dni bylo fajnie (ale to raczej efekt nadzieji ze bedzie lepiej) pozniej przeskoczylem na cala tabletke na dobe. Zaczelo sie od mega sennosci i dziwnego uscisku za szczeka. Skonczylo sie kolizja w ruchu i 2000 tysiacami w plecy..Nagle ogromny efekt przytlumienia i strachu. Jakies czarne mysli chec nawet smierci ( wczesniej nie zdarzalo mi sie to). Po paru dniach od tego zdarzenia efekt sennosci zniknal, uscisk szczeki zmalal a ja poczulem sie calkiem fajnie. Teraz juz zadnych efektow ubocznych nie ma i wedlug mnie lek jest dobry gdy rownolegle stosuje sie psychoterapie. Mi pomaga.