06 Kwi 2010, Wto 23:12, PID: 200937
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06 Kwi 2010, Wto 23:14 przez stap!inesekend.)
Nie czarnowidztwo. Czasem to jestem wręcz utopijnym optymistą Niemniej jednak przypomniałem sobie jak to było w przeszłości, mogłem sobi być wesoły i szczęśliwy, po czym pojawiało się parę murów nie do przebicia i.... cały plan brał w łeb.
Z tym, że fakt, częściej to były kreacje niż faktyczne stany ducha...
p.s. w końcu ktoś, kto ma genialną pamięć do zdarzeń. nie jestem sam
Z tym, że fakt, częściej to były kreacje niż faktyczne stany ducha...
p.s. w końcu ktoś, kto ma genialną pamięć do zdarzeń. nie jestem sam