05 Maj 2010, Śro 15:38, PID: 204354
widzę, że jeszcze nie opowiedziałem, jak to było u mnie. no wiec u mnie nie bylo niczego poza takim malym meetingiem z kuzynostwem no i 18-tka z rodzina, gdzie kuzyn poklocil sie z wujostwem... ale na pocieszenie powiem, ze to bylo jedno z ostatnich bardzo dolujacych wydarzen w moim zyciu (jak dotychczas oczywiscie). nikt tez mnie nie zaprosil, no coz. w tym czasie moje relacje z ludzmi z klasy byly juz kiepskie, a z osiedlem mialem dosyc sporadyczny kontakt.
gdybym dzisiaj mial 18 urodziny, na pewno mialbym kogo zaprosic. A, i mam w planach 20-tke, ktora zostanie bardzo mile zapamietana i oby tak sie stalo.
gdybym dzisiaj mial 18 urodziny, na pewno mialbym kogo zaprosic. A, i mam w planach 20-tke, ktora zostanie bardzo mile zapamietana i oby tak sie stalo.