21 Kwi 2008, Pon 20:48, PID: 20636
Neira napisał(a):Jak czasem z nim rozmawiam, to mówi mi, ze w wakacje jadę do niego do Irlandii (moja mama też jest za, juz nawet im nie odmawiam, bo to dla mmnie oczywiste, ze nigdzie nie jadę), i tam mogę zacząć pracować dorywczo np. w sklepie, bo tam kasy są automatyczne, i nawet czternastolatki tak sobie dorabiają.Hehehe, skąd ja to znam, moje ciotki za każdym razem jak przyjdą, ZAWSZE muszą wypomnieć mi, że ja POWINIENEM już pracować i że jestem leniem, itd. Mi to wchodzi jednym uchem i wychodzi drugim, ale najgorsze są ich teksty w stylu: "Dwunastoletni syn znajomych już roznosi ulotki"; "moja bratanica już dawno dorabia sobie w sklepie i chce znaleźć sobie jeszcze jedną pracę"; "Inni w wakacje pracują w Anglii, wszyscy w Twoim wieku pracują"; "Dzieci koleżanki już dawno pracują mimo że mają masę zajęć dodatkowych a Ty nic nie robisz" itd. itp.
Kur*a, ja współczuję tym dzieciom, muszą mieć posrane życie. Niedługo przedszkolaki będą zapier*alać przy zmywaku żeby ich rodzice mieli podnietę, opowiadając znajomym jakie to ich dzieci nie są zaradne i w ogóle. Potem rosną psychiczne świry, tyle że w drugą stronę niż my, fobicy. A potem depresja, alkohol i tyle zostaje z ich za+ zaradnej kariery w dzieciństwie.
Pomijam już to, że takie teksty nikomu nie pomogą, a już na pewno nie fobikowi, ale to już na tym forum zostało powiedziane setki razy...