12 Wrz 2007, Śro 1:04, PID: 2106
Michał napisał(a):Kiedyś chodziłem na terapię, której elementem była pewnego rodzaju relaksacja. Podczas jednej sesji zdarzyło mi się takie uczucie jakbym leciał, spadał wręcz do tyłu. Było ono nieprzyjemne...Ja też muszę ćwiczyć relaksację, ale to dla mnie za mało i ćwiczę medytację i odmienne stany świadomości... A to co przeżyłeś "uczucie lotu", to czy nie byłeś ciekawy co by się dalej działo?
Ja właśnie dążę do takich jazd... Ciekawość nie pozwala mi przestać. Szkoda, że się przestraszyłeś. To nic takiego
Wyobraź sobie, że ja autentycznie leciałam ponad swoim łóżkiem, ponad pokojem i swoim fizycznym ciałem (eksterioryzacja)... To jest dopiero jazda...