09 Lis 2010, Wto 19:23, PID: 227419
Spoko, póki co minął drugi tydzień i namacalnego działania leku nie czuje, choć są momenty gdy w trudnych sytuacjach czaszka mi ze smiechu skacze, ale to raczej nie kontrolowany objaw.Generalnie samopoczucie wyprostowało się troszeczke bardziej do pionu, ale ciutke jakby tylko, więc cierpliwie biorę dalej.No i są chwile gdy jestem jakby pewniejszy siebie, chociaż dalej nie potrafie wygarnąć asertywnie jak potrzeba.(robie to tylko jak mocno się wkurze i to w sporej ilości emocji, a chce umieć na spokojnie).Wyższa szkoła panie i panowie