05 Wrz 2011, Pon 14:00, PID: 270243
Myślę, że jak pójdziesz do psychiatry lub psychologa i opowiesz mu to, co nam tutaj napisałeś, to będzie wystarczający powód, żeby rozważyć nauczanie indywidualne.
Ty serio o tym myślisz?
Mówiłeś o tym komuś?
"(..)Co roku w Polsce zawał serca dotyka 100 tys. osób, co się równa liczbie mieszkańców jednego sporej wielkości miasta. Dla 35 tys. pacjentów zawał kończy się zgonem. (...)"
A życie po zawale wiąże się czasem z powikłaniami, z długotrwałym leczeniem farmakologicznym, zmianą stylu życia...
Ty serio o tym myślisz?
Mówiłeś o tym komuś?
"(..)Co roku w Polsce zawał serca dotyka 100 tys. osób, co się równa liczbie mieszkańców jednego sporej wielkości miasta. Dla 35 tys. pacjentów zawał kończy się zgonem. (...)"
A życie po zawale wiąże się czasem z powikłaniami, z długotrwałym leczeniem farmakologicznym, zmianą stylu życia...