14 Paź 2011, Pią 13:23, PID: 275531
ja od zawsze bylem lamaga no coz
zawsze po mnie jechali
raz pamietam jak zamiast strzelic bramke (jedna z niewielu okazji ktora mialem w swojej "karierze", gdyz wczesniej zostawalem albo 10metrow z tylu <a raczej z boku>) wybilem pilke z lini bramkowej. nie mowiac juz o gimnastyce gdzie nie potrafilem wykonac zadnej ewolucji
Tak wiec raczej tylko przeszkadzalem
Mimo to nigdy nie pomyslalem zeby zalatwic sobie zwolnienie z w-f raz tylko mialem jakies ze szpitala
dobrze ze w lo mielismy silownie to bylo troche lepiej (dopoki nei zaczely mi sie trzasc rece)
zawsze po mnie jechali
raz pamietam jak zamiast strzelic bramke (jedna z niewielu okazji ktora mialem w swojej "karierze", gdyz wczesniej zostawalem albo 10metrow z tylu <a raczej z boku>) wybilem pilke z lini bramkowej. nie mowiac juz o gimnastyce gdzie nie potrafilem wykonac zadnej ewolucji
Tak wiec raczej tylko przeszkadzalem
Mimo to nigdy nie pomyslalem zeby zalatwic sobie zwolnienie z w-f raz tylko mialem jakies ze szpitala
dobrze ze w lo mielismy silownie to bylo troche lepiej (dopoki nei zaczely mi sie trzasc rece)