28 Paź 2011, Pią 18:21, PID: 277818
@Nigga
Moje "ogarnij się" odnosi się do twoich płaczliwych postów, a nie do sprawy robienia prawka. Robisz z siebie niewiadomą jaką ofiarę. Każdy (chyba) ma tu fobię i przechodził albo będzie przechodził ogromny stres związany z egzaminem, ale można próbować coś z tym robić, jakoś zaradzić Smarcik na przykład tydzień przed egzaminem szprycował się ziółkami i mu pomogło, ja na kolejny termin zabrałem sobie kogoś kto mnie trochę uspokoi i pokibicuje i myślę ,że też to pomogło. Można jeszcze pewnie robić milion różnych rzeczy, które coś dadzą, ale Ty wolisz płakać ,że nic nie potrafisz, że jesteś małym nieudolnym robaczkiem, na którego powinniśmy uważać ,żeby go tylko przypadkiem nie rozdeptać. Z takim podejściem to daleko nie zajedziesz ani z prawkiem ani w życiu.
Nie podoba Ci się ten kraj to go zmień. Nikt Cię tu nie trzyma.
@PoCo
haha
Nigga napisał(a):Ciekawe czy jak byście mieli fobię i byli na moim miejscu to egzamin byłby taki prosty<upewnia się na jakim forum jest> <upewnia się w jakim temacie jest> <jeszcze szybki rzut oka w lustro czy to na pewno jestem tym kim myślę, że jestem> Po tej krótkiej analizie kompletnie nie rozumiem o co Ci chodzi. ;]
Moje "ogarnij się" odnosi się do twoich płaczliwych postów, a nie do sprawy robienia prawka. Robisz z siebie niewiadomą jaką ofiarę. Każdy (chyba) ma tu fobię i przechodził albo będzie przechodził ogromny stres związany z egzaminem, ale można próbować coś z tym robić, jakoś zaradzić Smarcik na przykład tydzień przed egzaminem szprycował się ziółkami i mu pomogło, ja na kolejny termin zabrałem sobie kogoś kto mnie trochę uspokoi i pokibicuje i myślę ,że też to pomogło. Można jeszcze pewnie robić milion różnych rzeczy, które coś dadzą, ale Ty wolisz płakać ,że nic nie potrafisz, że jesteś małym nieudolnym robaczkiem, na którego powinniśmy uważać ,żeby go tylko przypadkiem nie rozdeptać. Z takim podejściem to daleko nie zajedziesz ani z prawkiem ani w życiu.
Nie podoba Ci się ten kraj to go zmień. Nikt Cię tu nie trzyma.
@PoCo
haha