08 Gru 2011, Czw 1:01, PID: 282323
Heh i tak was podziwiam że dajecie jakoś rade na tych studiach, raz lepiej raz gorzej, ale jednak. Ja na studiach parę lat temu wytrzymałem jakiś tydzień, to była masakra dla mnie. Właściwie już tak po 3, może 4 dniach wiedziałem że nie dam rady, pod każdym względem. Przerosło mnie to kompletnie.