14 Gru 2011, Śro 10:45, PID: 283550
@Eximos nie, nie jesteś Przepraszam wszystkich urażonych za poprzedni post.
Co do pracy na studiach dziennych to wiem ,że jest możliwa. Powiedziałbym ,że nawet niezbędna by jakoś egzystować na tym świecie z minimum kontaktu z rzeczywistością. A nie ,że 5 lub 3 lat czystych studiów, imprez, pieczątek na praktykach na byle jakim kierunku ,a potem szukanie pierwszej pracy za 3 koła na rękę bo przecież za mniej nie pójdę, nie po to studiowałem. Co do ludzi zaczynających 4 czy 5 razy to mam teorię ,że nie wiedzą jak ma wyglądać ich życie za X lat. Powinni wyjechać w góry, przesiedzieć w samotności na skałach, z ładnym widokiem pół dnia i pomyśleć. No chyba ,że tyle razy zaczynali ten sam kierunek ,ale wątpię.
Co do pracy na studiach dziennych to wiem ,że jest możliwa. Powiedziałbym ,że nawet niezbędna by jakoś egzystować na tym świecie z minimum kontaktu z rzeczywistością. A nie ,że 5 lub 3 lat czystych studiów, imprez, pieczątek na praktykach na byle jakim kierunku ,a potem szukanie pierwszej pracy za 3 koła na rękę bo przecież za mniej nie pójdę, nie po to studiowałem. Co do ludzi zaczynających 4 czy 5 razy to mam teorię ,że nie wiedzą jak ma wyglądać ich życie za X lat. Powinni wyjechać w góry, przesiedzieć w samotności na skałach, z ładnym widokiem pół dnia i pomyśleć. No chyba ,że tyle razy zaczynali ten sam kierunek ,ale wątpię.