16 Gru 2011, Pią 0:00, PID: 283933
uno88 napisał(a):Co do ludzi zaczynających 4 czy 5 razy to mam teorię ,że nie wiedzą jak ma wyglądać ich życie za X lat. Powinni wyjechać w góry, przesiedzieć w samotności na skałach, z ładnym widokiem pół dnia i pomyśleć. No chyba ,że tyle razy zaczynali ten sam kierunek ,ale wątpię.
Ja tak robiłem jak zastanawiałem się czy iść na studia a jeżeli tak to na jaki kierunek. Wymyśliłem, że idę na taki jaki poszedłem a dalej się zobaczy. Potem robiłem tak jak chciałem zmienić kierunek, uświadomiłem sobie jednak, że studia to studia i jakie by nie były i tak się na nie nie nadaje więc lepiej siedzieć na tym samym.
Co do zaocznych to oni zawsze budzą we mnie podziw. Niektórzy pracują, studiują i jeszcze opiekują się dzieckiem. Ja bym raczej nie dał rady. Trzeba mieć naprawdę wiele siły i potężna potrzebę samorealizacji.