22 Gru 2011, Czw 8:06, PID: 284779
SVR napisał(a):Bo nigdy nie zwierzałaś się panu po 40-stce, o którym pisałem w poście wyżej z tego, że bawiłaś się swoim... yy... wiadomo. A, uwierz, to boli. To znaczy - zwierzanie się, nie bawienie... Ale zagmatwałem.
Rozumiem że bardzo religijnie podszedłeś do tej spowiedzi z rachunkiem sumienia ect. z zachowaniem wszystkich "standardów", bo jeśli nie to spowiedź była nie ważna a tym samy opowiadanie o masturbacji bezsensowne.
Nigdy bym tego nie zrobił, ale ja to zbyt antysystemowy jestem żeby robić to co mi każą. Moja spowiedź to było 3-5 błahych grzechów + "reszty nie pamiętam".
Cytat:ja mysle ze bardzo wiele biednych ludzi cierpi z tego powodu ze urodzili sie w takim (katolickim) a nie innym kraju...czemu mieli by cierpieć ?, ja też sie urodziłem w tym kraju, i nie cierpię, owszem mam sakrementy ale bardziej z powodu "bo wszyscy mają" niż z pobudek religijnych. Dla mnie kościół katolicki mógłby nie istnieć, ale nie mam jakieś traumy związanej z jego istnieniem i obecności i moim otoczeniu.
Ale nie jestem z tych osób co jak widzą księdza to rzucają ich formułkę "niech będzie pochwalony" - czy coś tam, tylko mijam go jak zwykłego ludzia.