28 Gru 2011, Śro 2:16, PID: 285820
A jak się ten brak dziewczęcości przejawia? O co z tym chodzi?
Psycholog szkolny zazwyczaj jest mało sensowny, ale pójść do jakiegoś zawsze można, najwyżej powie, że nic złego się nie dzieje i po prostu za bardzo się przejmujesz. Bo jak sama stwierdziłaś - właśnie tak jest. Jeśli twoje obawy są bezpodstawne i tylko sama siebie nakręcasz to po pierwsze trzeba to zaniechać. Spójrz na sytuację obiektywnie, uspokój emocje, czy na pewno dzieje się wszystko tak strasznie? To co opisujesz jest raczej normalne i częste, ale oczywiście jeśli się tym martwisz to nie ma co bagatelizować jak kolega wyżej zauważył.
Psycholog szkolny zazwyczaj jest mało sensowny, ale pójść do jakiegoś zawsze można, najwyżej powie, że nic złego się nie dzieje i po prostu za bardzo się przejmujesz. Bo jak sama stwierdziłaś - właśnie tak jest. Jeśli twoje obawy są bezpodstawne i tylko sama siebie nakręcasz to po pierwsze trzeba to zaniechać. Spójrz na sytuację obiektywnie, uspokój emocje, czy na pewno dzieje się wszystko tak strasznie? To co opisujesz jest raczej normalne i częste, ale oczywiście jeśli się tym martwisz to nie ma co bagatelizować jak kolega wyżej zauważył.