10 Sty 2012, Wto 22:28, PID: 288312
Ja nie rozumiem, czemu ludzie wybierają sobie co lepsze. Spowiedź błe ple fle, a ślub juppiii. To i to jest częścią religii.
Swoją drogą jak już się wyspowiadają, to w tę i wewtę bzyczą o tym, jak bardzo się nie zgadzają i że nie żałują grzechów, i że znów to zrobią, ale ślub musi być i karteczkę trzeba mieć, także można się poświęcić dla pięknego obrazka.
Nie że mnie to tak strasznie obchodzi, ale już to, że mi taka osoba wyjeżdża z tekstem 'kiedy ślub?', a po mojej odpowiedzi dodaje 'ale taki prawdziwy' sprawia, że mnie krew zalewa.
Swoją drogą jak już się wyspowiadają, to w tę i wewtę bzyczą o tym, jak bardzo się nie zgadzają i że nie żałują grzechów, i że znów to zrobią, ale ślub musi być i karteczkę trzeba mieć, także można się poświęcić dla pięknego obrazka.
Nie że mnie to tak strasznie obchodzi, ale już to, że mi taka osoba wyjeżdża z tekstem 'kiedy ślub?', a po mojej odpowiedzi dodaje 'ale taki prawdziwy' sprawia, że mnie krew zalewa.