16 Sty 2012, Pon 19:45, PID: 289272
Juka napisał(a):Dzięki Petrus i Luna - oblałam. Byłam zaskoczona, bo nie mogłam wyczuć samochodu - pedały były bardzo czułe na nacisk, inaczej niż w mojej elce. Starałam się jak mogłam panować nad pojazdem, ale nie wyrobiłam z zakrętem cofając po łuku. Szkoda, bo z rękawem nigdy nie miałam problemu, a przy okazji bardzo żałuję, że przepuściłam okazję zdawania przy takim egzaminatorze, na jakiego trafiłam. Wbrew pozorom nie tylko nie był potworem, ale też wspierał dobrym słowem (jego córka jest moją imienniczką, może dlatego...? ). Teraz jak się można domyślić siedzę zrezygnowana i zawiedziona faktem, że nawet nie wyjechałam z placu. No nic. Przynajmniej nie zrobiłam siary na teoriija za 1 balam sie ze obleje teorie u nie wiezylam ze wyjade i kurde okazalo sie ze mialam racje tez na cofaniu poleglam wogole jak wsiadlam calkiem sama a egz za mna szedl to taki stres ze porazka bedzie dobrze nastepnym razem
ps.trzymajcie za mnie kciuki ide na nr 3 :-D