21 Wrz 2007, Pią 18:42, PID: 2902
Nie jesteście sami, ja z tej powyższej listy też praktycznie nic nie robiłem, chociaż gdy byłem młodszy (czyt. zanim skończyłem 17,5 roku, potem było pewne zdarzenie i od tamtej pory siedzę cały czas w domu) to śmigałem z kumplami na basen, całymi dniami wysiadywałem pod blokiem, robiłem co chciałem, choć dyskotek i dużych imprez nie lubiłem nigdy, to na jakichś mniejszych imprezach kilka razy byłem. Można powiedzieć, że od niecałych 3 lat wegetuję w samotności przed komputerem z internetem, który stał się moim życiem, ważniejszym od tego dotychczasowego...