16 Mar 2012, Pią 2:02, PID: 295082
No właśnie, fs to chyba nie tylko zupełne zamknięcie się w domu, takie hikikomori, ale takze mniej drastyczne objawy. Ja moge z obcymi jakos rozmawiac, przeciez psychologa i terapii chocby szukam, co wiecej, tak off-topujac - jak juz zaczne, i nei spotkam sie z "agresją", niemilym tonem itp, to idzie dalej niexle i latwo, ale ile sie przedtem nazastanawiam, ile sie czasem omysle, poodkladam słuchawke z wybranym juz numerem, tylko bez zestawionego poaczenia... to strasznie uciazliwe, nawet jesi nei wpowoduje izolacji.
codo wystepow - chyab wlasnie tak jest, ze podczas nich wcielam sie w ole, ktorej, dodatkowo, zwykle bylem pewien w 100%. Nie boje sie o siebie, bo nikt nie poznaje i nie ocenia mnie. a dodatkowo ogolnie chyab jest tak, ze strasznie podoba mi sie aktorstwo, sprawialo mi zawsze duza przyjenosc wystepowanie i chyba gdy cos sie lubi, mniej sie czlowiek tego boi. no wlasnie - mozna sie co najwyzej bac, ale racjonalnie - co najwyzej omylki...
codo wystepow - chyab wlasnie tak jest, ze podczas nich wcielam sie w ole, ktorej, dodatkowo, zwykle bylem pewien w 100%. Nie boje sie o siebie, bo nikt nie poznaje i nie ocenia mnie. a dodatkowo ogolnie chyab jest tak, ze strasznie podoba mi sie aktorstwo, sprawialo mi zawsze duza przyjenosc wystepowanie i chyba gdy cos sie lubi, mniej sie czlowiek tego boi. no wlasnie - mozna sie co najwyzej bac, ale racjonalnie - co najwyzej omylki...