23 Mar 2012, Pią 12:06, PID: 295730
Permanentne poczucie niższości zawsze tak zakrzywi rzeczywistość ,że zawsze wszyscy będą mądrzy ,a tylko my głupi.
Rozumiem ,że jesteś skazana na to towarzystwo z powodu studiów, czy pracy? Może czas poszukać nowego towarzystwa i ludzi interesujących się podobnymi sprawami? Też czasem dochodziłem do podobnych wniosków, gdy gadałem z ludźmi ,którzy akurat byli pod ręką. Jeśli czyimś konikiem jest sztuka ,a czyimś motoryzacja to trudno by mieli o czym gadać. A o pokazanie palcem ,który z nich jest tym "głupim" pokusiłby się tylko głupiec. Normalni ludzie będą mówisz o "nienadawaniu na tych samych falach" i odmiennych zainteresowaniach ,a jakiekolwiek wartościowanie co jest be co cacy to chyba tylko dla poprawy własnego samopoczucia i ochrony kruchej samooceny.
anikk napisał(a):Zważywszy na to, że często mam inne zdanie lub lubię coś innego, wychodzę na głupią, bo rozmówca jest bardzo pewny siebie, a ja już tracę ochotę mówić cokolwiek, więc po jednym oporze z mojej strony milknę i wychodzi na to, że ktoś miał rację, ja nie mam żadnych argumentów i na dodatek nie interesuję się tym, czym wszyscy "przy stole".
Rozumiem ,że jesteś skazana na to towarzystwo z powodu studiów, czy pracy? Może czas poszukać nowego towarzystwa i ludzi interesujących się podobnymi sprawami? Też czasem dochodziłem do podobnych wniosków, gdy gadałem z ludźmi ,którzy akurat byli pod ręką. Jeśli czyimś konikiem jest sztuka ,a czyimś motoryzacja to trudno by mieli o czym gadać. A o pokazanie palcem ,który z nich jest tym "głupim" pokusiłby się tylko głupiec. Normalni ludzie będą mówisz o "nienadawaniu na tych samych falach" i odmiennych zainteresowaniach ,a jakiekolwiek wartościowanie co jest be co cacy to chyba tylko dla poprawy własnego samopoczucia i ochrony kruchej samooceny.