26 Mar 2012, Pon 3:32, PID: 296218
Jeszcze się nie ciąłem, ale wydaje mi się, że to w większości przypadkach rozpaczliwa próba zwrócenia na siebie uwagi. Dla mnie to straszne i proszę jeśli mielibyście się ciąć to lepiej już kopnąć, zniszczyć jakiś przedmiot.
W pewnym momencie nadchodzi taka chwila gdy poziom 'olewania' nas ze strony świata przekracza normę i wtedy właśnie mam ochotę podciąć sobie żyły, ale zamiast tego wolę zbić szklankę o ziemię. Potem chwila satysfakcji i ulgi, jednak po kilku minutach przychodzi ogromne poczucie winy.
W pewnym momencie nadchodzi taka chwila gdy poziom 'olewania' nas ze strony świata przekracza normę i wtedy właśnie mam ochotę podciąć sobie żyły, ale zamiast tego wolę zbić szklankę o ziemię. Potem chwila satysfakcji i ulgi, jednak po kilku minutach przychodzi ogromne poczucie winy.