12 Lip 2012, Czw 19:57, PID: 308059
czemu kujony i czemu antypatyczne?
Dla mnie najlepsiejsza szkołą w mieście i kujony to było wybawienie od gimnazjalnego elementu. co prawda g***o mi to dało, przyjaźni nie stworzyłem, na ludzi sie nie otworzyłem itp, ale chociaż mogę mówić, że część ludzi trafiła się specyfiiczna (te humanistyczne klasy, kierunki... pfff ) to warunki były....
Lepsze podrzędne LO? Tam jeszcze szybciej skreślają takich jak my.
Dla mnie najlepsiejsza szkołą w mieście i kujony to było wybawienie od gimnazjalnego elementu. co prawda g***o mi to dało, przyjaźni nie stworzyłem, na ludzi sie nie otworzyłem itp, ale chociaż mogę mówić, że część ludzi trafiła się specyfiiczna (te humanistyczne klasy, kierunki... pfff ) to warunki były....
Lepsze podrzędne LO? Tam jeszcze szybciej skreślają takich jak my.