03 Sie 2012, Pią 12:17, PID: 311207
@up
Ile ludzi ,tyle doświadczeń. Szkoda by Twój wysiłek poszedł na marne. Nie zamierzasz dokończyć robienia tego prawa jazdy? Wiesz na czym powinnaś się skupić ,czyli zachowanie i decyzje na drodze ,więc mogłabyś odświeżyć umiejętności i walczyć. Wg. mnie warto byłoby iść do instruktora kobiety. I nie ma w mojej wypowiedzi seksizmu ,że niby mało kumata kobieta powinna iść do drugiej kobiety ,to może razem się dogadają. Nie. Ze swojego doświadczenia wiem ,że kobiety potrafią lepiej uczyć od facetów ,a nauka jazdy nie jest wyjątkiem. Jak robiłem prawko na A to kurs zrobiłem u faceta ,a 5 godzin doszkalających u pani instruktorki. No niebo ,a ziemia. I oczywiście zdany za pierwszym. Mi tych 30 godzin w obu kategoriach było mało ,również dlatego ,że czekałem miesiąc na praktyczny. Jestem przykładem na to ,że lepiej wziąć 5 godzin doszkalających i zdać za pierwszym ,niż skąpić pieniądze i być skazanym na powtórki.
Ile ludzi ,tyle doświadczeń. Szkoda by Twój wysiłek poszedł na marne. Nie zamierzasz dokończyć robienia tego prawa jazdy? Wiesz na czym powinnaś się skupić ,czyli zachowanie i decyzje na drodze ,więc mogłabyś odświeżyć umiejętności i walczyć. Wg. mnie warto byłoby iść do instruktora kobiety. I nie ma w mojej wypowiedzi seksizmu ,że niby mało kumata kobieta powinna iść do drugiej kobiety ,to może razem się dogadają. Nie. Ze swojego doświadczenia wiem ,że kobiety potrafią lepiej uczyć od facetów ,a nauka jazdy nie jest wyjątkiem. Jak robiłem prawko na A to kurs zrobiłem u faceta ,a 5 godzin doszkalających u pani instruktorki. No niebo ,a ziemia. I oczywiście zdany za pierwszym. Mi tych 30 godzin w obu kategoriach było mało ,również dlatego ,że czekałem miesiąc na praktyczny. Jestem przykładem na to ,że lepiej wziąć 5 godzin doszkalających i zdać za pierwszym ,niż skąpić pieniądze i być skazanym na powtórki.