25 Wrz 2012, Wto 11:58, PID: 317824
witam wszystkich
dzisiaj zaczynam kurs prawa jazdy, o 18 lekcja organizacyjna, wpłaty i badania lekarskie, przed którymi trochę się dygam, bo nie wiem czy przejdę badanie wzroku ale już niedługo się dowiem
w sumie jak na fobika przystało najbardziej obawiam się że w przypływie stresu nie bede mógł znaleźć sali gdzie bedzie wspomniana lekcja organizacyjna, szkoda ze nie bedzie to w tym samym budynku gdzie biuro
samych jazd autem się nie boję specjalnie bo jeździłem już w życiu samochodem oczywiście nie na drogach publicznych, ale raczej nie będą musieli mi tłumaczyć do czego służą pedały, kierownica oraz jak płynnie ruszyć
po drogach publicznych też już jeździłem ale tylko rowerem chociaż zrobiłem ponad 10.000km i nigdy nie jeździłem po chodnikach, więc myślę że coś tam już potrafię i być może przełoży się to trochę na pierwsze wyjazdy autem na kursie, ujmie odrobinę stresu wynikającego z jazdy autem po drodze publicznej, takiej kombinacji jeszcze nie smakowałem w życiu, w przeciwieństwie do kumpla który sporo jeździł autem po drogach publicznych zanim w ogóle zaczął kurs hehe
trzymajcie kciuki, a ja wszystkim obecnie robiącym prawko życzę powodzenia z całego serca
dzisiaj zaczynam kurs prawa jazdy, o 18 lekcja organizacyjna, wpłaty i badania lekarskie, przed którymi trochę się dygam, bo nie wiem czy przejdę badanie wzroku ale już niedługo się dowiem
w sumie jak na fobika przystało najbardziej obawiam się że w przypływie stresu nie bede mógł znaleźć sali gdzie bedzie wspomniana lekcja organizacyjna, szkoda ze nie bedzie to w tym samym budynku gdzie biuro
samych jazd autem się nie boję specjalnie bo jeździłem już w życiu samochodem oczywiście nie na drogach publicznych, ale raczej nie będą musieli mi tłumaczyć do czego służą pedały, kierownica oraz jak płynnie ruszyć
po drogach publicznych też już jeździłem ale tylko rowerem chociaż zrobiłem ponad 10.000km i nigdy nie jeździłem po chodnikach, więc myślę że coś tam już potrafię i być może przełoży się to trochę na pierwsze wyjazdy autem na kursie, ujmie odrobinę stresu wynikającego z jazdy autem po drodze publicznej, takiej kombinacji jeszcze nie smakowałem w życiu, w przeciwieństwie do kumpla który sporo jeździł autem po drogach publicznych zanim w ogóle zaczął kurs hehe
trzymajcie kciuki, a ja wszystkim obecnie robiącym prawko życzę powodzenia z całego serca