13 Paź 2012, Sob 15:28, PID: 320427
kitty91 napisał(a):To prawda, jest przy mnie potrafi szepnąć coś miłego, opowiada o mne w superlatywach swojej rodzince, gdy już jest taka sytuacja, że jesteśmy u nich.
Próbuję z tym walczyć, ale widzisz dziś nie umiem się przemóc, łatwo jest powiedzieć, gorzej wykonać.
Co do partnera, raczej nie rozumie mnie tak do końca, Kiedyś mu opowiadałam o FS ale to było dawno.
Rozumiem Cię, jeśli to ponad Twoje siły, nie zmuszaj się. Może innym razem .
Narzeczony powinien to zrozumieć.
Nawet jeśli opowiadałaś mu o FS dawno temu, to myślę, że ma dobry wzrok i potrafi wyciągnąć wnioski z Twojego zachowania. Wie jaka jesteś, zna Cię po prostu.
Możesz z nim też szczerze porozmawiać i powiedzieć o swoich obawach.
I nie obawiaj się przy tym jego reakcji.