23 Gru 2012, Nie 17:35, PID: 331522
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23 Gru 2012, Nie 17:37 przez Pacjentka.)
Mam podobnie. Przed maturą i przed studniówką zarywałam noce przez co wyglądałam wtedy jak zombie, kiedy wszyscy byli wypoczęci i radośni. Myślę, że pomogłoby tu jakieś ćwiczenie relaksacyjne, głębokie oddechy, może zajęcie się czymś innym aby nie myśleć o wydarzeniu, które ma nastąpić. Wiem, że łatwo się pisze, ale przede wszystkim musisz się postarać ujarzmić jakoś swój umysł, uspokoić się. Pomyśl sobie, że wydarzenie nadejdzie tak czy siak, albo wyobraź sobie, że ono już było, może wtedy nie będziesz się tak mocno na to "napalał"?
To, że w pracy nie możesz się skupić, radziłabym przed pracą trochę się zmęczyć, idź wcześniej pobiegać zanim zasiądziesz za biurkiem, nie będziesz miał siły się ekscytować tylko zajmiesz się papierami, ale nie przesadzaj z tym bieganiem, bo jak będziesz wyczerpany to prędzej pójdziesz spać niż coś zrobisz.
Mam nadzieję, że chociaż w 1% pomogłam.
To, że w pracy nie możesz się skupić, radziłabym przed pracą trochę się zmęczyć, idź wcześniej pobiegać zanim zasiądziesz za biurkiem, nie będziesz miał siły się ekscytować tylko zajmiesz się papierami, ale nie przesadzaj z tym bieganiem, bo jak będziesz wyczerpany to prędzej pójdziesz spać niż coś zrobisz.
Mam nadzieję, że chociaż w 1% pomogłam.