14 Lut 2013, Czw 16:31, PID: 339380
Daruj sobie. Nie tylko nikt cię nei pokocha, ale dla nikogo nie staniesz sie też dobrym kumplem ani nawet znajomym choćby twoje notatki były staranne jak dzieła klasztornych kopistów. Będziesz "tym od notatek". Nic ci też nie da prezentowanie się z dobrej strony - a pardon, faktycznie, będziesz neutralną postacią, a nie dzikusem i dziwakiem. Nie przedstawiaj więc tego w świetle jakiejś okazji do zapoczątkowania "relacji", bo akurat takie relacje to większość mimo wszystko miewała, tylko że nie prowadzą one do niczego szczególnego. A jak już chcemy być ultra-precyzyjni - może pożyczenie notatek na początku pierwszsego roku jest znakomitą okazja by cos pociagnać dalej, natomiast z relacji opisywanych wyzej nie ma się co cieszyc, bo to juz tylko jedno wielkie g...o. Zresztą, piszący chyba też to czują, bo zauważają ze to tylko pozory zżycia sie z ludźmi. Nie wiem po co więc zakłamywać rzeczywistość.