11 Kwi 2013, Czw 17:55, PID: 346760
ethna napisał(a):To pewnie przez to, że tym spokojniejszym, potulniejszym i grzeczniejszym osobom ze środowiska często ludzie przyklejają łatkę "nudziary" (serio słyszałam takie określenie), nie dając im szansy się wykazać, lepiej poznać. Lubią po prostu ludzi, którzy robią z siebie błaznów w szkole, ponieważ to urozmaica ich nudne szkolne życie (jakby nie mieli innych zainteresowań niż gapienie się na błazna lub dokuczanie kozłowi).Tak samo się dziwię, że ci prześladowcy, skoro uważają nas za gorszą podrasę, to wgl zawracają sobie nami dupę, zamiast sobie znaleźć inną lepszą rzecz do roboty, jakąś pasję, zainteresowanie, żeby przejęli myślenie typu "nie ma co się interesować jakimś śmieciem" a skoro nam koniecznie uprzykrzają życie, to świadczy tylko o ich peoblemach psychicznych i brakiem inteligencji, interesowania się światem...Myślę, że tak jest ze znaczną ilością gimnazjalistów. Jako osoba o specyficznych zainteresowaniach i dziwnej osobowości nie czuję się w towarzystwie rówieśników dobrze. Czasami mi dokuczają, a jestem wrażliwą osobą.
mery napisał(a):nikt nie zniesie jak ktoś jest lepszy od nich, dlatego chłopacy - kretyni ruszali moim krzesłem. Ja jakoś nigdy nie dokuczałam nikomu, mam klasę i nie zachowuję się niegrzecznie, niekulturalnie, ale co się dziwić jak panuje wszechobecne dziwkarstwo i brak zasad moralnych.Jestem chłopakiem, ale szczerze mówiąc wolę rozmawiać z dziewczynami. Uważam je za znacznie milsze od chłopakówn, ale i tak przy nich odczuwam nieśmiałość gigantyczną. Świat jest obecnie na złym poziomie Duża część ludzi robi wszystko na popis i korzysta z okazji dokuczania osobą nieśmiałym i wrażliwym.[/quote]