04 Cze 2013, Wto 8:35, PID: 353343
BlankAvatar napisał(a):skoro wyleczenie z fobii polega na rezygnacji z myslenia 'fobicznego', a fora fobikow -mam wrazenie- nie sa miejscami, gdzie ludzie jednocza sie by pokonac zaburzenie, wymieniac sie doswiadczeniami, a raczej pokazuja to co w fobii najgorsze .. to niechec powrotu do tego wydaje mi sie uzasadniona.
moze to troche tak, jabky sie dziwic ze ex-alkoholik nie chce wracac do towarzystwa alkoholikow? zbyt ostry przyklad?
eot
Według mnie, mimo wszystko trudno porównywać alkoholika do fobika. Myślę, że niechęć powrotu alkoholika do środowiska wynika z tego, że 'alkoholikiem jest się przez całe życie'. A dlaczego się nim jest? Bo kiedy wypijesz drinka nawet 20 lat po wyleczeniu, możesz wrócić do picia i wpaść w ciąg.
W przypadku fobików sytuacja jest trochę inna. Myślę, że jest możliwe całkowite wyleczenie się, normalne życie i pozbawienie się objawów somatycznych. A jeśli ktoś czuje się zupełnie zdrowy i cieszy się życiem, to mając świadomość jak FS utrudnia życie, powinien chcieć się podzielić swoim doświadczeniem z innymi, żeby też nie cierpieli.
Kiedy ktoś wie, że rzeczywiście ma już to za sobą, że fobia to jakiś zamknięty etap w jego życiu, który go wzmocnił i z którym się pogodził to powrót do 'środowiska' nie powinien być dla niego żadnym problemem.
Według mnie, fora służą temu żeby się wyżalić i jednocześnie temu, żeby sobie nawzajem pomóc, to się raczej nie wyklucza.