18 Wrz 2013, Śro 12:43, PID: 363954
Ja też bałem się iść do pracy, ale i tak mnie przyjęli mimo, że wygadywałem bzdury na rozmowie, nie potrafiłem przyznać się do żadnej zalety. Na początku było ciężko, ale później jakoś ruszyło i z perspektywy czasu muszę przyznać, że praca to nie takie złe doświadczenie, może człowieka rozruszać i dodać mu pewności siebie.
Oczywiście najchętniej siedziałbym w domu, ale bycie wyrzutkiem społecznym bez kasy też już przerabiałem i nie wyszło mi to na zdrowie.
Życzę powodzenia, cierpliwości i spokoju.
Oczywiście najchętniej siedziałbym w domu, ale bycie wyrzutkiem społecznym bez kasy też już przerabiałem i nie wyszło mi to na zdrowie.
Życzę powodzenia, cierpliwości i spokoju.