07 Paź 2013, Pon 0:21, PID: 366426
No tak, ale zaczynając rozmowę z nieznajomym trzeba jakieś sytuacyjne tralala powiedzieć. Co poniekąd jest rozmowa o niczym. A akurat w tym najlepszy nie jestem. Nie lubię szukać tematu, rozkrecac go. A jeżeli mam plan zagadac, nie mogę oczekiwać aby druga osoba podtrzymywala rozmowę, wręcz przeciwnie trzeba się liczyć ze nie będzie mi w tym pomagać (przynajmniej na samym początku)