02 Lis 2013, Sob 19:20, PID: 369167
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02 Lis 2013, Sob 19:21 przez owulator.)
O tym że postawił mi inną diagnozę niż myślałem?
Jego wytłumaczenie składało się w logiczną całość, kiedy wymieniał doświadczenia i wzorce które powinienem był nabyć w dzieciństwie, stwierdziłem że może być to właśnie to. Od niego i tak tylko paro dostałem, bo psychoterapii nie prowadzi albo stwierdził że jestem tak ciężkim przypadkiem że nie ma na mnie czasu
Idę na psychoterapie do kobiety, na początku jej powiem że mam problemy z kontaktami z innymi ludźmi i niech się sama meczy z pytaniami
Po za tym zawsze mi się wydawało że FS jest zaburzeniem osobowości, a tutaj się okazuje ze mam większy problem niż myślałem.
Może skrobnę gdzieś tekst o mnie żeby tak nie zaśmiecać tematu. Czasami sobie myślę że o mnie to książkę by można było napisać, mimo tak nudnego życia jak prowadzę a w głowie furczy od myśli.
Jego wytłumaczenie składało się w logiczną całość, kiedy wymieniał doświadczenia i wzorce które powinienem był nabyć w dzieciństwie, stwierdziłem że może być to właśnie to. Od niego i tak tylko paro dostałem, bo psychoterapii nie prowadzi albo stwierdził że jestem tak ciężkim przypadkiem że nie ma na mnie czasu
Idę na psychoterapie do kobiety, na początku jej powiem że mam problemy z kontaktami z innymi ludźmi i niech się sama meczy z pytaniami
Po za tym zawsze mi się wydawało że FS jest zaburzeniem osobowości, a tutaj się okazuje ze mam większy problem niż myślałem.
Może skrobnę gdzieś tekst o mnie żeby tak nie zaśmiecać tematu. Czasami sobie myślę że o mnie to książkę by można było napisać, mimo tak nudnego życia jak prowadzę a w głowie furczy od myśli.