10 Lis 2013, Nie 14:29, PID: 369918
U mnie występuje coś takiego jak omulenie wstępne. Z początku rozmowa idzie mi strasznie słabo, więc zazwyczaj siedzę cicho, a z czasem nabieram pewności siebie i potrafię skleić kilka zdań. To samo jest na koncertach, na które zacząłem ostatnio chodzić. Po pewnym czasie nie poznaję sam siebie, choć w tym przypadku nie chodzi o rozmowę tylko o szał.