10 Sty 2014, Pią 17:22, PID: 376124
wczasiesuszyszosasucha napisał(a):czytanie jakichkolwiek książek...Mz. czytając jakiekolwiek książki, oglądając jakiekolwiek filmy itd. można się nabawić jedynie jakiegokolwiek informacyjnego śmietnika w głowie a nie użytecznej wiedzy.
(...)
kiedy jestem w stresie NICZEGO nie potrafię zrobić, wyłącza mi się myślenie i zachowuję się jak opóźniona w rozwoju. jestem do tego strasznie niezdarna, ciągle się o coś potykam, chwieje na boki, śmiesznie chodzę, nie potrafię utrzymać równowagi, zawsze wszystko leci mi z rąk...
(...)
nie słyszę na jedno ucho
A branie na poważnie tzw. wskaźników inteligencji (tzw. akademickiej) to dość naiwne głupstwo. Sami widzicie jak dobrze radzą sobie w życiu i towarzystwie kompletne nieuki, które mogą rozmawiać godzinami i nie potrzebują do tego ani wiedzy, ani mądrych tematów (wystarczą im jakiekolwiek głupstwa).
Można być potencjalnie wybitnie inteligentną i bystrą osobą a jednocześnie w praktyce mieć problemy z wypowiedzeniem sensownego zdania itp.
Problemy z pamięcią, kojarzeniem, orientacją, koordynacją, równowagą, wymową (również te ze słuchem) mogą mieć wiele wspólnego z tzw. zaburzeniem integracji sensorycznej i wtórnymi zaburzeniami psychicznymi (wystarczy dyzbioza, zakażenie candidą, zaburzenia trawienia, nieodpowiednie odżywianie, np. link).
Póki co, sporo ciekawych informacji znalazłem w książce "Gut and Psychology Syndrome" - Dr. Natasha Campbell-McBride