03 Lip 2008, Czw 9:15, PID: 37616
SzukamMiłości napisał(a):nie dalam mu do zrozumienia tego ze sie boje w konkretnej sytuacji... ale juz zdazylam z nim o tym pogadac. on wie, ze sie boje.. ale jest moim przeciwienstwem i nie miesci sie w jego glowce ze moze byc to tak absurdalny strach. przeciez to tylko jego mama i 2 male dzieci ...magg. napisał(a):bezsensowna dla niego jest moja panika.
nawet nie dalam mu do zrozumienia, ze sie boje.
Skoro on cie nie rozumie, a Ty nie masz potrzeby mu wyjawiać swoich wewnetrznych uczuć to chyba ten zwiazek to fikcja. Jesli bym sie dowiedział, ze moja ukochana zataja przedemną takie ważne zeczy, które sa wręcz trzonem jej emocjonalnego wnetrza to bym się załamał i powiedział sobie '"dlaczego mi nie ufa, chyba mnie nie kocha na tyle bym sobie zasłużył na jej zaufanie". Poprostu bym się załamał kompletnie.
duuzo razy probowalam mu wytlumaczyc co mi sie dzieje. ale Chyba zrezygnowalam. on bardzo sie stara mnie zrozumiec. to mi wystarczy.
z tesciowa sie moze zobacze za pare godzin... choc prawie mi sie udalo wykrecic;]