30 Sty 2014, Czw 15:07, PID: 378736
Stap ma rację.
''Normalnością'' dla plemion afrykańskich będzie polowanie na antylopy z gołym tyłkiem, z kolei dla damulki z Las Vegas będzie to dzikie i kompletnie ''nienormalne'', wręcz brzydzące.
Taka moja definicja całej tej normalności:
''Normalność'' to zbiór moralnych i etycznych zachowań występujących w danym miejscu, zależnych od warunków, potrzeb, kultury i innych czynników własnych, przyjętych przez społeczeństwo je zamieszkiwujące.
Na takiej samej zasadzie działa odbieranie dobra i zła,
''Normalnością'' dla plemion afrykańskich będzie polowanie na antylopy z gołym tyłkiem, z kolei dla damulki z Las Vegas będzie to dzikie i kompletnie ''nienormalne'', wręcz brzydzące.
Taka moja definicja całej tej normalności:
''Normalność'' to zbiór moralnych i etycznych zachowań występujących w danym miejscu, zależnych od warunków, potrzeb, kultury i innych czynników własnych, przyjętych przez społeczeństwo je zamieszkiwujące.
Na takiej samej zasadzie działa odbieranie dobra i zła,