31 Sty 2014, Pią 0:39, PID: 378894
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 31 Sty 2014, Pią 0:46 przez Judas.)
Zas zadziwiasz mnie, energiczna przemowa, i to nie jest sarkazm.
A może nikt z nas nie ma racji i jednocześnie wszyscy ją mamy? Jeżeli dla Ciebie odrzucenie jest dołujące to ok, to jesteś Ty, Twoje życie, Twoja teraźniejszość, może tak każdy powinien o swojej dup*e pomyśleć od czasu do czasu a nie tylko obcą każdy chce ulepszać. Szukamy tego serum na wszystkie problemy i nic, może go nie ma publicznie bo każdy ma go w sobie prywatnie.
I jak ktoś daje nam radę która nam nie pasuje to może powinniśmy powiedzieć ''ok, cieszę się, że Ci to pomogło ale czuję, że to nie dla mnie'' a nie teksty ''co to jest, bzdury, oszczerstwa''.
Taka zabawa w kto ma rację i przekrzykiwanie się o nią jest nic nie wnoszącym bezsensem.
Poszukajcie punktów wspólnych a nie same różnice, sami sobie tworzymy problemy i to są pierdoły, bezwartościowe śmieci którymi zapychamy głowę.
Wydaje mi się, że to jest mimowolna forma ucieczki, odwracanie kota ogonem, by jeden duży problem zakryć kilkoma małymi i już wszyscy weseli bo nie mamy dużego zmartwienia tylko zlepek kredytów spłacanych na raty.
Tylko pamiętajcie o odsetkach.
A może nikt z nas nie ma racji i jednocześnie wszyscy ją mamy? Jeżeli dla Ciebie odrzucenie jest dołujące to ok, to jesteś Ty, Twoje życie, Twoja teraźniejszość, może tak każdy powinien o swojej dup*e pomyśleć od czasu do czasu a nie tylko obcą każdy chce ulepszać. Szukamy tego serum na wszystkie problemy i nic, może go nie ma publicznie bo każdy ma go w sobie prywatnie.
I jak ktoś daje nam radę która nam nie pasuje to może powinniśmy powiedzieć ''ok, cieszę się, że Ci to pomogło ale czuję, że to nie dla mnie'' a nie teksty ''co to jest, bzdury, oszczerstwa''.
Taka zabawa w kto ma rację i przekrzykiwanie się o nią jest nic nie wnoszącym bezsensem.
Poszukajcie punktów wspólnych a nie same różnice, sami sobie tworzymy problemy i to są pierdoły, bezwartościowe śmieci którymi zapychamy głowę.
Wydaje mi się, że to jest mimowolna forma ucieczki, odwracanie kota ogonem, by jeden duży problem zakryć kilkoma małymi i już wszyscy weseli bo nie mamy dużego zmartwienia tylko zlepek kredytów spłacanych na raty.
Tylko pamiętajcie o odsetkach.