23 Mar 2014, Nie 21:10, PID: 386136
L02B03W1990 napisał(a):Jak kazdy fobik (?) moge wpisac do mojego CV lata stracone, sa to lata w ktorych zamknieci w wiezieniu stworzonym przez nasz wadliwie zaprogramowany uklad nerwowy pozwalamy zyciu plynac obok, lata niewykorzystanych szans, lata w ktorych zycie doslownie ucieka nam na naszych oczach i za naszym nieswiadomym przyzwoleniem.pewnie wiekszość z forumowiczów ma podobne odczucia, niestety też do nich należę
L02B03W1990 napisał(a):Mysle nad zmiana, mysle nad praca nad soba, ale mimo woli mysli zwracaja sie ku przeszlosci i nie moge sobie poradzic ze swiadomoscia 10 cholernych lat wywalonych na smietnik, praktycznie calej mlodosci.Dyskusja kto ile już czasu zmarnował nie ma sensu. Powinniśmy zacząć myśleć "co zrobić żeby do tych już minionych lat niedokładać kolejnych". Myślę że kluczem są twoje słowa:
L02B03W1990 napisał(a):Te lata juz nigdy nie wrócą, jest to czas nieodwracalnie stracony...przeszłości nie zmienimy, nie wymażemy z naszego życia, ale zawsze możemy spróbować poprawić przyszłość. ...uda się - bosko; niewyjdzie - trudno, ale sama próba zmiany sytuacji już da nam poczucie że coś robiłem a nie tylko czekałem aż samo przejdzie.