04 Maj 2014, Nie 21:27, PID: 391822
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04 Maj 2014, Nie 21:28 przez Zasió.)
"Zerwałem prawie wszystkie stare kontakty, bo żaden z nich nie był wartościowy. Nużyli mnie ci ludzie, nie stawałem się przez nich lepszy, hamowali mnie i brzydzili. Obecnie w większości przypadków sam dobieram sobie znajomych według indywidualnych kryteriów. Na początku nie znałem nikogo i wszyscy byli wobec mnie obojętni, ale podobnie introwertyczna osoba sama wyszła do mnie z inicjatywą - od tego czasu reszta inicjatyw wobec innych ludzi jest najczęściej moja"
Zawsze są jakieś katalizatory, widzisz?
Ale podoba mi się ten fragment. Mam czasem wrażenie, że pragnienie posaidania przede wszystkim takich znajomych, z którymi jest nam naprawdę dobrze - to na forach fobicznych herezja.
"Tak, ja też na szczęście niedługo kończę studia i zrywam kontakty z moim toksycznym otoczniem, które prezentuje się mniej więcej tak jak to napisałeś. "
Obyś tylko miał po studiach gdzie szukać tych dobrych znajomych i wartościowych znajomości...
Zawsze są jakieś katalizatory, widzisz?
Ale podoba mi się ten fragment. Mam czasem wrażenie, że pragnienie posaidania przede wszystkim takich znajomych, z którymi jest nam naprawdę dobrze - to na forach fobicznych herezja.
"Tak, ja też na szczęście niedługo kończę studia i zrywam kontakty z moim toksycznym otoczniem, które prezentuje się mniej więcej tak jak to napisałeś. "
Obyś tylko miał po studiach gdzie szukać tych dobrych znajomych i wartościowych znajomości...