09 Lip 2008, Śro 22:15, PID: 42419
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 09 Lip 2008, Śro 23:03 przez wtf?!.)
@Up człowieku zastanów się co Ty piszesz... Jeszcze Ci uwierzy ktoś i się skończy to nieprzyjemnie. Czy Ty aby nie mylisz Szałwii Wieszczej ze zwykłą szałwią?? Bo chyba jednak mylisz, a różnica jest dość znaczna...
Co do tej roślinki, to ja się nie znam jakoś bardzo ale obiło mi się o uszy, że to ma naprawdę mocnego kopa (dużo mocniejszego niż marihuana, dlatego raczej nie polecana dla amatorów palenia na początek). Chyba, że coś mi się pokiełbasiło ale wątpię. Co do legalności to była legalna na pewno i wątpię żeby coś się zmieniło. Kiedyś można było ją kupić na allegro ale chyba teraz już nie można. Niemniej, na pewno w jakimś sklepie (internetowym najlepiej) można ją dostać.
Sam nosiłem się kiedyś z zamiarem spróbowania, chociaż nie wiedziałem że może mieć jakieś działanie "terapeutyczne". Nie wiem, może kiedyś spróbuję. Co do samego leczenia to raczej bym się nie spodziewał za wiele... Przede wszystkim jest mało informacji na ten temat, znikoma (jeśli w ogóle) ilość badań przeprowadzonych na ten temat (tak mi sie wydaje), nie wiadomo też jak takie leczenie miałoby być przeprowadzony, bo wątpię żeby po jednym paleniu nastąpiło cudowne uzdrowienie Ale eksperymentować można
Edit:
Apropo tego co pisałem na początku, cytując wiki: "Salvinorin-A jest najpotężniejszą naturalną substancją psychodeliczną, wykazującą aktywność już w dawce 100-200 µg". Salvinorin-A to właśnie substancja zawarta w Szałwii Wieszczej.
Kurde zainteresowałem się tym Jest ktoś chętny do testowania?
Co do tej roślinki, to ja się nie znam jakoś bardzo ale obiło mi się o uszy, że to ma naprawdę mocnego kopa (dużo mocniejszego niż marihuana, dlatego raczej nie polecana dla amatorów palenia na początek). Chyba, że coś mi się pokiełbasiło ale wątpię. Co do legalności to była legalna na pewno i wątpię żeby coś się zmieniło. Kiedyś można było ją kupić na allegro ale chyba teraz już nie można. Niemniej, na pewno w jakimś sklepie (internetowym najlepiej) można ją dostać.
Sam nosiłem się kiedyś z zamiarem spróbowania, chociaż nie wiedziałem że może mieć jakieś działanie "terapeutyczne". Nie wiem, może kiedyś spróbuję. Co do samego leczenia to raczej bym się nie spodziewał za wiele... Przede wszystkim jest mało informacji na ten temat, znikoma (jeśli w ogóle) ilość badań przeprowadzonych na ten temat (tak mi sie wydaje), nie wiadomo też jak takie leczenie miałoby być przeprowadzony, bo wątpię żeby po jednym paleniu nastąpiło cudowne uzdrowienie Ale eksperymentować można
Edit:
Apropo tego co pisałem na początku, cytując wiki: "Salvinorin-A jest najpotężniejszą naturalną substancją psychodeliczną, wykazującą aktywność już w dawce 100-200 µg". Salvinorin-A to właśnie substancja zawarta w Szałwii Wieszczej.
Kurde zainteresowałem się tym Jest ktoś chętny do testowania?