10 Sty 2015, Sob 23:42, PID: 429240
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10 Sty 2015, Sob 23:43 przez Zasió.)
Też tragicznie jeżdżę. W F1 2012 np. nie potrafię zjeść poniżej bodaj 1:58 czy 1:57 na SPA. Na medium to starcza by wygrać, ale na pro jestem ostatni ze stratą 1,5 s do pierwszej siedemnastki... Albo MotoGP, niby uwielbiam tor Misano, ale jakoś gorzej mi idzie niż w SBK...
I to wciąż z częściowo włączonymi asystami...
I to wciąż z częściowo włączonymi asystami...