25 Lut 2015, Śro 19:35, PID: 435262
achino napisał(a):To jest chemicznie, fizjologicznie, farmakologicznie, a ponadto logicznie, niemozliwe. Efekt zalezy od dawki - na poczatku alkohol pobudza, ale w miare picia czlowiek staje sie coraz bardziej rozluzniony, az do sennosci, snu, spiaczki, smierci.
Na pewno masz fobię społeczną? Przy małych dawkach jakiegokolwiek odurzającego środka włącza mi się czerwony alarm "zachowuj się normalnie" - co wzmaga właśnie lęki, ponieważ zaczynam reagować na większą liczbę bodźców zewnętrznych mając (po alkoholu) mniejsze możliwości poznawcze, co tworzy spory dysonans poznawczy. Po większej ilości alkoholu... po prostu zaczynam zamulać, co prowadzi do snu.