14 Mar 2015, Sob 19:02, PID: 437372
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 14 Mar 2015, Sob 19:12 przez Judas.)
Ja dam od siebie swoją alternatywną motywację:
https://www.youtube.com/watch?v=VLVtIbfQtEw
Jedni patrząc na ten filmik widzą tylko muzykę i randomowy klip. Ja, gdy go oglądam, a robię to często, widzę w tym chwilową ucieczkę, która uświadamia mi jakie te wszystkie przyziemne sprawy są mało znaczące. Na tle tej refleksji nabiera się nowego, świeżego podejścia do spraw życiowych, wyłapując tylko to co ważne/najważniejsze. Taka drobna renowacja własnej mentalności motywuje w ten sposób, że traktujemy problem jako fizyczną formalność, coś tak bezwartościowego, że nowe nastawienie spowoduje u nas nawet jeżeli tylko - mimowolną chęć uzupełnienia formalności - pozbycia się jej - pozbycia się problemu.
I w sumie chyba o to chodzi, by doszukiwać się w czymś zwyczajnym czegoś nadzwyczajnego, bo nawet, jeżeli jest to robione na siłę, to i tak świadczy to o tym, że szukamy.
A szukanie to znak, że nie poddaliśmy się.
No, ale to trzeba zrozumieć a już napewno doświadczyć.
PS. Masz Stap plusa za ten temat, bo to dobra i potrzebna idea. Fajnie by było, gdyby każdy od siebie dał swoją motywację, w byle jakiej formie.
Może ktoś zmotywuje kogoś innego.
https://www.youtube.com/watch?v=VLVtIbfQtEw
Jedni patrząc na ten filmik widzą tylko muzykę i randomowy klip. Ja, gdy go oglądam, a robię to często, widzę w tym chwilową ucieczkę, która uświadamia mi jakie te wszystkie przyziemne sprawy są mało znaczące. Na tle tej refleksji nabiera się nowego, świeżego podejścia do spraw życiowych, wyłapując tylko to co ważne/najważniejsze. Taka drobna renowacja własnej mentalności motywuje w ten sposób, że traktujemy problem jako fizyczną formalność, coś tak bezwartościowego, że nowe nastawienie spowoduje u nas nawet jeżeli tylko - mimowolną chęć uzupełnienia formalności - pozbycia się jej - pozbycia się problemu.
I w sumie chyba o to chodzi, by doszukiwać się w czymś zwyczajnym czegoś nadzwyczajnego, bo nawet, jeżeli jest to robione na siłę, to i tak świadczy to o tym, że szukamy.
A szukanie to znak, że nie poddaliśmy się.
No, ale to trzeba zrozumieć a już napewno doświadczyć.
PS. Masz Stap plusa za ten temat, bo to dobra i potrzebna idea. Fajnie by było, gdyby każdy od siebie dał swoją motywację, w byle jakiej formie.
Może ktoś zmotywuje kogoś innego.