26 Mar 2015, Czw 0:06, PID: 439200
Ciężko jest się przełamać i podjąć jakieś kroki w walce z fobią, szczególnie, jeśli jak sama uważasz jest bardzo głęboka, ale alternatywy są dwie:
Albo nie będziesz z tym walczyć i fobia nie ustanie, a może nawet się pogłębi, albo zaczniesz z tym walczyć i będziesz mogła wyeliminować większą lub mniejszą część objawów fobii.
Co do depresji to może być różnie. W tym pierwszym przypadku, jeśli jak mówisz - będziesz starać się przyzwyczaić do fobii to depresja może i sie trochę złagodzi, ale co to za przyzwyczajenie... Unikanie ludzi w tym znajomych i rodziny? Eliminowanie załatwiania podstawowych spraw w urzędach czy gdziekolwiek indziej, nie chodzenie do pracy, wegetowanie w domu? No bo jak sie można przyzwyczaić do FS, ja nigdy tego nie zrozumiem. Jeśli by się fobia pogłębiała, a tak raczej będzie jak będziesz za bardzo ograniczać kontakt z ludźmi to może pogłębić się też depresja. W drugim przypadku chyba nie masz nic do stracenia. Teoretycznie, jeśli walka nie będzie przynosić takich efektów jakie planowałaś to depresja może się powiększyć, ale warto walczyć. To jedyne wyjście na lepsze jutro. Masz dopiero 22 lata, więc przed Tobą jeszcze wiele dziesiątek lat do przeżycia, które możesz przeżyć normalnie, a nawet szczęśliwie jeśli podejmiesz odpowiednie kroki.
Albo nie będziesz z tym walczyć i fobia nie ustanie, a może nawet się pogłębi, albo zaczniesz z tym walczyć i będziesz mogła wyeliminować większą lub mniejszą część objawów fobii.
Co do depresji to może być różnie. W tym pierwszym przypadku, jeśli jak mówisz - będziesz starać się przyzwyczaić do fobii to depresja może i sie trochę złagodzi, ale co to za przyzwyczajenie... Unikanie ludzi w tym znajomych i rodziny? Eliminowanie załatwiania podstawowych spraw w urzędach czy gdziekolwiek indziej, nie chodzenie do pracy, wegetowanie w domu? No bo jak sie można przyzwyczaić do FS, ja nigdy tego nie zrozumiem. Jeśli by się fobia pogłębiała, a tak raczej będzie jak będziesz za bardzo ograniczać kontakt z ludźmi to może pogłębić się też depresja. W drugim przypadku chyba nie masz nic do stracenia. Teoretycznie, jeśli walka nie będzie przynosić takich efektów jakie planowałaś to depresja może się powiększyć, ale warto walczyć. To jedyne wyjście na lepsze jutro. Masz dopiero 22 lata, więc przed Tobą jeszcze wiele dziesiątek lat do przeżycia, które możesz przeżyć normalnie, a nawet szczęśliwie jeśli podejmiesz odpowiednie kroki.